🎭 Scenariusz
Wieczorem po meczu dziecko mówi: „Nie chcieli mnie dziś wziąć do gry na podwórku, mówili, że przeze mnie zawsze przegrywają”. W tym samym czasie na grupie rodziców pojawia się emocjonalna wiadomość jednego z dorosłych: „Wszyscy widzą, kto ciągnie drużynę w dół”. Domyślasz się, że chodzi o Twoje dziecko. Co robisz?
Zatrzymaj się: co robisz?
Wprowadzenie
Poznasz najczęstsze źródła konfliktów w drużynie dziecięcej i na grupach rodziców. Nauczysz się, kiedy i jak reagować, aby chronić dziecko, nie nakręcając spirali oskarżeń i podziałów.
Treść lekcji
Drużyna piłkarska to nie tylko treningi i mecze, ale także relacje między dziećmi i dorosłymi. Konflikty są nieuniknione, zwłaszcza tam, gdzie pojawiają się emocje, rywalizacja i różne charaktery.
Dziecko może wrócić do domu z informacją, że ktoś się z niego śmiał, nie chciał podać ręki czy nie włączył do zabawy. Rodzic ma wtedy naturalny odruch, aby je bronić, ale łatwo wpaść w pułapkę opowieści tylko z jednej strony i szybko zbudować obraz wroga po drugiej.
Tymczasem ważne jest, aby najpierw spokojnie wysłuchać i dopytać, co dokładnie się wydarzyło.
Dzieci w wieku szkolnym dopiero uczą się rozwiązywać konflikty. Czasem używają ostrych słów, bo nie znają innego sposobu, czasem dołączają do grupy wyśmiewającej kolegę, żeby samemu nie być ofiarą.
Dlatego zadaniem dorosłych jest stworzenie takich zasad, w których szacunek jest ważniejszy niż wynik meczu. W wielu klubach funkcjonuje kodeks drużyny czy kodeks rodzica, ale sam dokument nie wystarczy.
Potrzebna jest codzienna konsekwencja trenerów i rodziców oraz jasny komunikat, że wyśmiewanie, obrażanie czy hejt online nie są akceptowane.
Grupy rodziców w komunikatorach potrafią być pomocą, ale także źródłem konfliktów. Gdy pojawiają się emocjonalne wpisy, ataki na konkretne dzieci, trenerów lub innych rodziców, atmosfera szybko się psuje, a dzieci odczuwają to na boisku.
Komentarze w stylu wszyscy widzą, kto ciągnie drużynę w dół albo jasno sugerujące, że winę za porażkę ponosi jedno dziecko, są szczególnie szkodliwe. Dziecko, które stanie się obiektem takich rozmów, może stracić poczucie bezpieczeństwa i chęć do gry.
Reagowanie na konflikty wymaga wyczucia. Drobnymi sprzeczkami między dziećmi nie trzeba od razu zajmować całego sztabu trenerskiego.
Warto zachęcać dziecko, aby najpierw spróbowało spokojnie porozmawiać, powiedzieć, co mu przeszkadza, albo poprosić o wsparcie trenera na boisku. Z drugiej strony, jeśli dziecko doświadcza uporczywego wyśmiewania, wykluczenia czy gróźb, rodzic powinien zareagować zdecydowanie.
W takiej sytuacji pomocna jest spokojna rozmowa z trenerem lub koordynatorem, przedstawienie konkretnych przykładów i szukanie rozwiązania w porozumieniu, a nie w formie oskarżeń.
Dorośli dają przykład nie tylko swoim dzieciom, ale całej drużynie. Jeśli rodzice potrafią zatrzymać hejt na grupie, zmienić ton rozmowy i zaproponować konstruktywne rozwiązania, dzieci uczą się, że konflikty można rozwiązywać inaczej niż krzykiem.
W ten sposób sport staje się nie tylko miejscem rywalizacji, ale też szkołą budowania relacji.
Kluczowe punkty do zapamiętania
- 1Konflikty i nieporozumienia są naturalną częścią życia drużyny, także wśród dzieci.
- 2Grupy rodziców mogą pomagać w organizacji, ale mogą też stać się źródłem hejtu i podziałów.
- 3Długotrwałe wyśmiewanie lub wykluczenie dziecka wymaga reakcji dorosłych.
- 4Postawa rodziców daje dzieciom wzór tego, jak rozwiązywać konflikty.
Praktyczne wskazówki
- Zanim zareagujesz w emocjach na wiadomość dziecka lub post na grupie, daj sobie kilka minut na ochłonięcie.
- Na grupach rodziców unikaj oceniania konkretnych dzieci i trenerów – skupiaj się na faktach i rozwiązaniach.
- Jeśli problem jest poważny, umów rozmowę z trenerem zamiast prowadzić dyskusję wyłącznie online.
- Wspieraj dziecko w nauce prostych komunikatów typu nie podoba mi się to, co mówisz, zamiast zachęcać do odwetu.
Sprawdź swoją wiedzę
Jak rodzic może najlepiej przeciwdziałać destrukcyjnej atmosferze na grupie rodziców i wokół drużyny?
Zadanie do wdrożenia
Przypomnij sobie ostatnią sytuację konfliktową z udziałem dziecka lub na grupie rodziców, o której wiesz. Zapisz na kartce, jak wtedy zareagowałeś lub co chciałeś napisać. Następnie spróbuj sformułować alternatywną reakcję, która byłaby spokojniejsza, bardziej nastawiona na rozwiązanie problemu niż na szukanie winnych. Zastanów się, z jakim komunikatem chciałbyś być kojarzony przez dziecko i innych rodziców.